BIOVAX Coffee to nowa seria do pielęgnacji włosów wypadających i osłabionych, Kosmetyki BIOVAX zna praktycznie każda osoba, która chociaż trochę interesuje się pielęgnacją włosów. Najnowsza linia Coffee przeznaczona jest do włosów wypadających i osłabionych.

Jak co roku, borykam się z wczesnowiosennym wypadaniem włosów. Na każdym kroku szukam więc rozwiązań, aby je wzmocnić i pobudzić do wzrostu. Czy ten szampon sobie poradził z wypadaniem?

Od producenta:
„BIOVAX Coffee Intensywnie Wzmacniający Szampon to unikalne połączenie delikatnych substancji myjących oraz drogocennych składników aktywnych: ekstraktu z kawy Robusta oraz protein kaszmiru. Jego bogata formuła łagodnie myje i jednocześnie pielęgnuje włosy, otulając je prawdziwym luksusem. Miękka, kremowa piana i pobudzający aromat kawy sprawiają, że mycie włosów staje się rozpieszczającym zmysły rytuałem.

Nowa linia BIOVAX Coffee łączy w sobie ekstrakt z szlachetnej kawy Robusta i luksusowe proteiny kaszmiru, które współgrają ze sobą tworząc wyrafinowaną pielęgnację dla włosów potrzebujących ochrony przed nadmiernym wypadaniem, wzmocnienia i zwiększenia objętości.
Efekt na włosach:
– ochrona przed nadmiernym wypadaniem
– dogłębne odbudowane, nawilżone włosy
– kaszmirowa miękkość i sprężystość
Sposób użycia: Niewielką ilość szamponu nanieś na mokre włosy i skórę głowy, masuj, aż do uzyskania piany. Następnie dokładnie spłucz. W przypadku kontaktu z oczami przemyj je dużą ilością wody.

Szampon BIOVAX Coffeine – skład
Skład:
Aqua, Ammonium Lauryl Sulfate, Cocamidopropyl Betaine, Coco-Glucoside, Di-PPG-2 Myreth-10 Adipate, Acrylates Copolymer, Glycerin, Hydrolyzed Wool (Caschmere), Coffea Robusta Seed Extract, Caffeine, Panthenol, Hydroxypropyl Guar Hydroxylpropyltwimonium Chloride, Polyquaternium-10, Dicaprylyl Ether, Lauryl Alcohol, Styrene/Acrylates Copolymer, Glycol Distearate, Laureth-4, PEG-40 Hydrogenated Castor Oil, Trideceth-9, Leuconostoc/Radish Root Ferment Filtrate, Tetrasodium EDTA, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate, Benzoic Acid, Sodium Chloride, Parfum, Formic Acid, Citric Acid, Sodium Hydroxide, Charcoal Powder, Cl 19140, Cl 16255.
W składzie znajdziemy: substancje myjące i emulgatory, substancje nawilżające, emolienty, substancje odpowiadające za konsystencję i regulatory, proteiny i substancje kondycjonujące, naturalne składniki, konserwanty, substancje zapachowe i koloryzujące

W składzie znajdziemy kofeinę i ekstrakt z rzodkiewki, które wzmacniają włosy i zapobiegają ich wypadaniu. Szamponu jednak nie zaliczyłabym do delikatnych, ze względu na ALS – pochodną SLSa i o takich samych właściwościach. Może więc podrażniać wrażliwą skórę głowy. Mocne szampony nie są zalecane do codziennego stosowania, mogą podrażnić czy wysuszyć skórę głowy. Jednak używając go 2-3 razy w tygodniu (przy codziennym myciu włosów), zapewnimy odpowiednie oczyszczenie włosów i skóry głowy, a także pozwolimy zadziałać składnikom aktywnym przeciwdziałającym wypadaniu.
Szampon Biovax Coffee – działanie
Szampon niestety posiada sporo konserwantów, czy barwników, a to one zazwyczaj powodują reakcje alergiczne. W składzie znajdziemy także proteiny kaszmiru, które wygładzają łuskę włosa i nadają miękkość. Jeżeli stosujemy równowagę PEH warto zwrócić na to uwagę, aby nie przeproteinować włosów. Gliceryna jest stosunkowo daleko w składzie, więc nie powinna robić problemów.

Szampon BIOVAX Coffee jest mocnym szamponem, który dzięki zawartości kofeiny powinien zapobiegać wypadaniu włosów. W moim przypadku nie zauważyłam, aby tych włosów wypadało mniej. Jeśli chodzi o pobudzenie do wzrostu, to moje włosy ostatnio szaleją i rosną jak oszalałe. Czy miało to związek ze stosowaniem tego szamponu? Zapewne był to jeden z czynników.
Najbardziej w tym szamponie spodobał mi się zapach. Wstając rano i myjąc włosy przed pracą, zapach kawy od razu mnie budził. Generalnie uwielbiam zapach kawy, tak samo jak zapach kokosa.

Na blogu mogliście już czytać o peelingu do skóry głowy BIOVAX Coffee z tej samej serii co szampon.
Znacie serię kosmetyków do włosów BIOVAX Coffee? Lubicie zapach kawy w kosmetykach?
Czekam na Wasze komentarze!
***
Bardzo lubię biżuterię, a już najbardziej delikatną, skromną i dodającą kobiecości. Jeżeli dana biżuteria jest dodatkowo modna to już w ogóle rewelacja! Złoty łańcuszek celebrytka to pozycja obowiązkowa każdej kobiety. Pasuję do każdej stylizacji i okazji, dlatego jest tak bardzo lubiany przez gwiazdy i celebrytów.

W sklepie BOVEM mamy wiele różnych wariantów złotych łańcuszków celebrytek. Każdy znajdzie coś dla siebie. Przy większych ozdobach jesteśmy w stanie wygrawerować napis, wtedy taka biżuteria staję się wyjątkowa i osobista. Świetnym motywem jest łańcuszek ze stópkami dziecka, na których możemy wygrawerować imię dziecka.
Nosicie takie delikatne złote łańcuszki?
Uwielbiam zapach kawy ,więc już sam ten aspekt mnie przekonuje. Skoro działa pobudzająco, to jestem na tak. Mam nadzieję, że na wypadanie włosów również mi pomoże. 😊
Używałam tego szamponu i polubiłam się z nim. <3 Pachniał obłędnie. <3
Ładna biżuteria. Zapach kawy uwielbiam, a biovax jest idealny dla moich włosów. Tego produktu jeszcze nie miałam, ale chętnie sprawdzę. Zawsze jestem zadowolona z biovax, moje włosy kochają maseczki tej firmy. 🙂
Kawowe produkty uwielbiam, ale tego szamponu nie miałam 🙂
Mam wypadające włosy więc taki szampon byłby dla mnie przydatny.
Pozdrowienia.
Szampon rewelacja !!! idealnie oczyszcza i pielęgnuje włosy i skórę głowy. Godny polecenia w 100%
Nie znam tej serii i się na nią nie skuszę, bowiem zapach kawy jest jednym z tych, których nie cierpię i tylko w skrajnych przypadkach używam czegoś o zapachu kawy (np. peelingów kawowych, choć i tak bardzo rzadko).
Ja uwielbiam zapach kawy, więc możliwe, że kiedyś się na niego skuszę 😀
O ile samej kawy nie lubię, tak zapach już bardzo. Dodatkowo też szukam szamponu na porost także możliwe że się na niego skuszę 😉
sądzę, że na wypadanie raczej nie pomoże, ale może na porost.. na pewno to kupię, choćby ze względu na zapach 😀 ja uważam, że na wypadanie najlepiej brać suplementy, włosy przestały mi wypadać jak zmieniłam dietę i łykałam medere look, próbowałam wcześniej wcierek i ziółek, ale niestety bez efektu