Witajcie,
dzisiaj chciałam Wam przedstawić nawadniający żel do mycia twarzy Hydro Boost od Neutrogena. Ostatnio moja cera mnie nie rozpieszcza, więc jak sprawdził się ten produkt?
Zapraszam do dalszej części wpisu!
Ostatnio moja cera była w opłakanym stanie… Sucha i tłusta jednocześnie, miliony zaskórników otwartych i zamkniętych, stany zapalne, pryszcze. Jednym słowem MASAKRA! Żadem podkład się nie utrzymywał więcej niż godzinę, później spływał lub robiło się ciasto. Powoli już traciłam nadzieję…
Jedynym ratunkiem było mocne oczyszczenie, złuszczenie i nawilżanie, nawilżanie i nawilżanie. Trafiłam więc na nawadniający żel do mycia twarzy z nowej linii Neutrogena Hydro Boost.
Od producenta:
„Nawadniający żel do mycia twarzy to innowacyjny kosmetyk o lekkiej formule, który aktywując się pod wpływem wody usuwa zanieczyszczenia oraz makijaż. Pozostawiając skórę czystą i poprawia poziom jej nawodnienia.
Połączenie technologii oczyszczającej z substancją nawadniającą oraz kwasem hialuronowym naturalnie występującym w skórze sprawia, że żel pomaga chronić barierę naskórkową oraz poprawia nawodnienie skóry. Po każdym użyciu skóra jest oczyszczona, odświeżona i miękka w dotyku.
Nie zatyka porów. Odpowiedni dla skóry wrażliwej.
Sposób użycia: Zwilżyć niewielką ilość żelu w dłoniach i rozetrzeć do powstania piany. Delikatnie wmasować w wilgotną skórę twarzy. Spłukać obficie wodą.
Skład:
Aqua, Glycerin, Cocamidopropyl Hydroxysultaine, Sodium Cocoyl Isethionate, Sodium Methyl Cocoyl Taurate, Sodium Hydrolyzed Potato Starch Dodecenylsuccinate, Hydrolyzed Hyaluronic Acid, Ethylhexylglycerin, Linoleamidopropyl PG-dimonium Chloride Phosphate, Polyquaternium-10, Polysorbate 20, Sodium Isethionate, Sodium Lauryl Sulfate, Sodium C14-16 Olefin Sulfonate, Potassium Acrylates Copolymer, Sodium Chloride, Propylene Glycol, Disodium EDTA, Citric Acid, Sodium Hydroxide, Hydroxyacetophenone, Tocopheryl Acetate (witamina E), Phenoxyethanol, Parfum.
Znajdziemy tutaj: substancje nawilżające, substancje myjące, substancja odpowiadająca za konsystencję i emulgatory, substancje kondycjonujące, substancje tworzące film (aby zapobiec wyparowywaniu wody, wygładzające), regulatory, stabilizatory i konserwanty.
Skład jak widać, mamy długi i nie za bardzo naturalny. Jest obecnych sporo substancji myjących (dla mojej skóry to bardzo dobrze, ostatnio potrzebowała porządnego oczyszczenia). SLS w połowie składu bardzo mnie ucieszył, dzięki czemu żel nie podrażniał mojej skóry. Większość substancji myjących nie jest bardzo inwazyjna, co jest dodatkowym plusem.
Całkiem wysoko w składzie mamy kwas hialuronowy, jeden z najlepszych substancji nawilżających, jako druga – gliceryna, która również jest dobrą substancją nawilżającą.
Jedyne co mnie zmartwiło w składzie to Polyquaternium, który może zapychać. Jednak u mnie nic takiego się nie stało.
Żelu Neutrogena Hydro Boost najczęściej używałam podczas mycia twarzy szczoteczką soniczną (genialne urządzenie!). Produkt nie spływał, dobrze się pienił i świetnie oczyszczał skórę twarzy.
Stosowałam także żel solo, bez szczoteczki i również byłam z niego bardzo zadowolona. Od razu można było poczuć, że skóra twarzy jest oczyszczona i świeża. Po użyciu żelu nie czuć ściągnięcia, wysuszenia ani podrażnienia.
Zapach jest delikatny, praktycznie nie wyczuwalny i nie utrzymuje się na skórze. Konsystencja żelu jest typowa, lekko gęsta i dobrze się pieni.
Za 200ml produktu zapłacimy około 20 złotych, a jego wydajność jest rewelacyjna! Wystarczy jedna pompka do umycia całej twarzy.
Żel ten jest w moim odczuciu bardzo dobry, świetnie oczyszcza skórę twarzy, nie wysusza jej i nie podrażnia. Może on mieć wielu przeciwników ze względu na skład, gdzie jest dużo substancji powierzchniowo czynnych, jednak dla mnie najważniejsze są efekty na twarzy. Nie zniwelował moich zaskórników, bo to jest bardzo trudne, ale też nie przyczynił się do zwiększenia ich ilości. Podobne żele, które również miały „nawilżać” skórę twarzy, wysuszały ją jeszcze bardziej. W tym przypadku odczuwalne jest delikatne nawilżenie.
Znacie żel do mycia twarzy Neutrogena Hydro Boost? Jakie są Wasze wrażenia? Może polecicie mi jakiś dobry żel do codziennego oczyszczania twarzy?
Lubie Neutrogene, a tego zelu jeszcze nie mialam. Jak wykoncze zapasy to nad nim pomysle 😀
Ja ogólnie używam do twarzy Garniera 3w1 Czysta Skóra… Ale pewnie nie o to Ci chodziło ;D*Ale i tak polecam, jeśli nie miałaś 🙂
Miałam kiedyś ten żal i bardzo dobrze się u mnie sprawdził, więc może czas do niego wrócić. 😊
Jesienią częściej decyduję się na żele niż peeling, aby nie podrażniać skóry. Chętnie spróbuję! Pozdrawiam!
Też ostatnio moja skóra wariuję więc znam ten ból:( Pozdrawiam:*
Ciekawa jestem tego produktu! Twoja opinia to już któraś z kolei pozytywna na temat żelu, więc moze i ja się przekonam o jego doobrym działaniu! 🙂
Zachęciłaś mnie do tego, żeby ten zel Neutrogena wypróbować.
Nie znam ale juz go chcę, tej marki chyba nic nie mialam jeszcze 😉
Lubię ich kosmetyki, ale w sumie dawno nic od nich nie miałam 🙂
Również lubię szczoteczki soniczne:) Ale do marki Neutrogena nie jestem przekonana…
Nie znam tego żelu. Fajnie, że dobrze nawilża skórę.
Mnie cała linia kusi 😀
Mam na niego ochotę i pewnie na promocji trafi do mojego koszyka!
Może skuszę się zimą. Póki co ratuję się olejkami z bielendy.. w tamtym roku przesuszyła mi się skóra mrozami, a teraz jeszcze ich nie ma a już nie mogę poradzić sobie ze skórą… 🙂
Mam z tej serii żel-balsam do ciała, bardzo się z nim polubiłam 🙂
Z Neutrogeny używałam tylko kremów do rąk, ale chętnie spróbowałabym i innych produktów 🙂
Lata już nie miałam nic z Neutrogeny 😀
Mam kremy do rąk z neutrogeny, są świetne. A też żel też sobie muszę sprawić:D
pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)
Całkiem fajny, może się skuszę.
Ciekawe, chyba sobie to przetestuje;)
miałam okazję przetestować krem właśnie z tej serii i muszę przyznać, że sprawdził się super. Czaje się na promocje w Rossmannie na te produkty 🙂
Z Neutrogeny miałam jedynie sztyft ochronny do ust i się nie sprawdził, ale ten żel wygląda zachęcająco. Mam suchą cerę więc może fajnie by ją nawilżył?
Ta nowa seria bardzo mnie ciekawi – dlatego w przyszłości na pewno skuszę się na ich zakup.
Wydaje się być całkiem przyjemny. Może kiedyś wypróbuję, ale na razie mam zapas innych produktów 🙂
Może się skuszę ☺
niby dobrze wygląda, ale jednak po kremach mam sceptyczne nastawienie do neutrogeny
Nie znam tego żelu, ale skład niestety ma kiepski 🙁 Polecam olejek do oczyszczania twarzy, przeczytasz o nim w najnowszym wpisie 🙂
Jeszcze nie miałam okazji go stosować, ale zaciekawiłaś mnie 🙂
Jeszcze o nim nie słyszałam, ale wygląda ciekawie. 🙂