-55% BEAUTY makijaż nowości Rossmann

PIĘKNY POCZĄTEK SEZONU W ROSSMANNIE! Co kupiłam na promocji -55% na produkty do makijażu?

Witajcie,
dzisiaj chciałam się Wam pochwalić co kupiłam na promocji -55% na produkty do makijażu w Rossmannie. Internet aż huczy od tej promocji, więc nie mogła mnie ominąć!
Ciekawi na co postawiłam tym razem?

Miałam się ograniczyć… a wyszło jak zwykle…
To co polecam i planowałam kupić znajdziecie w TYM wpisie. Jednak wybrałam kilka innych rzeczy i po pierwszych testach mam już troszkę do powiedzenia na ich temat.
Przypominając: promocja -55% obejmuje produkty do makijażu (nie trzeba brać 3 różnych kosmetyków! Rabat nalicza się już od 1 produktu!). Rabat naliczany jest przy kasie i nie łączy się z innymi promocjami. Promocja jest kierowana jedynie do członków Klubu Rossmann.
Plusem takich zakupów jest to, że można zrobić zapsy na pół roku (do następnej promocji, hahaha). 
Nie przeciągając, o każdym produkcie napiszę kilka słów i może Was zainspiruję, bo dzisiaj (18.02.2018) ostatni dzień promocji!
Zacznę od produktów do makijażu twarzy. 
Jako, że mam bardzo błyszczącą się skórę, to zdecydowałam się na bibułki matujące od Wibo. Są rewelacyjne! Matują skórę i makijaż pozostaje nietknięty. Nic więcej nie wymagam od takich produktów.
Kolejnym produktem, który kupuję już od dość dawna, jest puder w kamieniu CREME PUFF od Max Factor. Jest idealny! Długo matowi skórę, jest wydajny i daje efekt gładkiej skóry. Mój kolor to 05 Transculent, który idealnie dopasowuje się do odcienia skóry.
Do mojego koszyka najwięcej wpadło korektorów do twarzy. Mam duże sińce pod oczami i często wyskakują mi niedoskonałości na twarzy, co niestety trzeba przykryć…
Korektora ERASER od Maybelline kupiłam aż dwie sztuki! Drugą dokupiłam po przetestowaniu pierwszego i jest rewelacyjny! Wybrałam kolory 06 Neutralizer, i idealnie kryją moje mocne cienie pod oczami i nie jest zbyt ciemny! Korektor ten nie utlenia się na twarzy, nie ciemnieje, nie warzy się, nie wchodzi w zmarszczki i nie żółknie. Trzyma cały dzień! Ideał!
Drugim korektorem jest LIQUID CAMOUFLAGE od Lovely. Byłam do niego sceptycznie nastawiona, ze względu na dość gęstą i ciężką konsystencje. Jednak kryje idealnie i przez cały dzień! Pod oczy jest zbyt ciężki, ale do ukrycia niedoskonałości jest świetny. Mój kolor to najjaśniejszy 01. Jak za taką cenę to nic tylko brać (13,49 bez promocji!).
Kolejne dwa korektory na zdjęciu to moje ukochane Magic Pen od Lovely! Korektor lekki, średnio kryjący i nie wchodzący w zmarszczki. Lubię go pod oczami, a także na wyskakujących niedoskonałościach. Zawsze mam go przy sobie!
Idealnego podkładu w Rossmannie szukałam od dawna. Idealny pod względem działania jest mój Infallible od L’oreal, jednak najjaśniejszy odcień jest zbyt ciemny. Szukałam więc czegoś idealnie dopasowanego kolorystycznie. 
Po wielu próbach, wybrałam dwa podkłady. Jeden to brat mojego Infallible L’oreal – Total Cover. Mocno kryjący i długo utrzymujący się podkład. Krycie ma na prawdę rewelacyjne, jednak nie jest to podkład na co dzień. Jest zbyt ciężki… Ale na jakieś większe wyjścia idealny! Kolor, który wybrałam to 9 Light Sand i jest mimo wszystko nadal zbyt ciemny, ale troszkę się opalę i powinien być dobry! Bardzo mi się spodobało jego zamknięcie. Tak powinien być zamykany każdy kosmetyk, wtedy wiemy na 100%, że nikt przed nami go nie używał.
Drugim moim wyborem został podkład dopasowujący się do skóry SINSKIN Must Have o kolorze C10 Light Nude. Powiem Wam, że nie spodziewałam się, że będzie to najlepszy podkład jaki miałam do tej pory! Odcień jest jaśniutki (nadal odrobinę za ciemny, jednak jest to niewidoczne) i idealnie dopasowuje się do odcienia skóry. Co mnie zdziwiło, to jego konsystencja. Jest gęsty, mocno kryje, a jednocześnie nie zapycha porów! Nie daje typowo matowego wykończenia, jednak wygląda na twarzy jakby go nie było. Bez problemu wytrzymuje cały dzień! Musicie go wypróbować!
Widać od razu, że L’oreal ma konsystencje musu, a SINSKIN jest kremowy i bardziej wodnisty.
Wybrałam 3 nowe bazy pod makijaż od Lovely: minimalizującą widoczność porów, matującą i niwelująca zaczerwienienia. Wizualnie bardzo przypominają wspomniany już tutaj Liquid Camouflage, konsystencją są jednak dużo bardziej wodniste. Co do działania… szału niestety nie ma. Najlepsza z całej trójki jest jednak ta niwelująca zaczerwienienia.
Kolejnymi produktami jest najnowszy rozświetlacz do twarzy od Lovely, Glow Junky. Zdecydowałam się na odcień 2 Strawbery i jest po prostu przepiękny!
Zdecydowałam się również na kolejną nowość Lovely, bronzer Golden Glow. Wybrałam odcień 2 – Light Beige i jest to na prawdę jasny, delikatny, matowy bronzer w chłodnym odcieniu. Długo szukałam właśnie takiego bronzera.
Jeśli chodzi o makijaż ust to zdecydowałam się tylko na jeden produkt.
Do koszyka wrzuciłam matową płynną pomadkę z konturówką OH! MY LIPS od Eveline Cosmetics. Kolor, który wybrałam to 03 Rose Nude i jest to odcień brudnego różu, który bardzo naturalnie wygląda na ustach. Konturówka bardzo ułatwia aplikację pomadki, ponieważ jest bardzo płynna. Jeśli chodzi o trwałość, to jest przyzwoita. Nie pasuje mi jednie jej zapach, taki typowo kosmetyczny.
Ostatnią porcją kosmetyków, są te do makijażu oczu.
Od jakiegoś czasu szukałam przyzwoitego pędzla do blendowania cieni, który jednocześnie nie kosztuje milionów. Wybrałam ten od SINSKIN ponieważ wchodził w promocję (tak jak pędzle z szaf Lorigine). Jest miękki, ładnie współgra z cieniami i co najważniejsze – nie podrażnia oczu. 
Bardzo rzadko maluję się cieniami do powiem, najczęściej stawiam w makijażu oka na eye liner. Jednak każda kobieta powinna mieć paletkę cieni w neutralnych – brązowych odcieniach. Najbardziej pożądane są oczywiście te matowe, których w tej palecie NEUTRAL od WIBO jest dość sporo. Cienie są świetnie napigmentowane, idealnie się ze sobą blendują i utrzymują cały dzień na powiece bez kruszenia i spływania. Za taką cenę są wręcz obowiązkowe!
Studio Lash Eye Liner od Miss Sporty – zdecydowanie jeden z lepszych eye linerów do cienkich kresek jaki miałam. Kosztuje grosze, nawet poza promocją, a jest idealny. Ma miękki, giętki i długi pędzelek, którym możemy wykonać precyzyjną kreskę. Jego kolor to głęboka czerń. Eye liner się nie kruszy, nie rozmazuje, jednak, kiedy jeszcze nie zastygnie, jest bardzo łatwy do usunięcia i można robić drobne poprawki bez uszkodzenia pozostałych elementów makijażu.
Nie mogłam przejść obojętnie obok tuszy do rzęs. Zrezygnowałam z mojego ulubionego L’oreal Volume Million Lashes na rzecz Max Factor Dark Magic i żałuję. Ten tusz mi nie pasuje… Spodobała mi się jego szczoteczka i myślałam, że będzie hitem. Okazało się jednak, że nie wydłuża rzęs tak jakbym chciała. Dodatkowo bardzo łzawią mi po nim oczy. Jednak każdy jest inny i może komuś innemu przypasuje akurat ten tusz do rzęs.
Drugi tusz wybrałam czysto spontanicznie, ze względu na niewypał Dark Magic. Postawiłam na Eveline Cosmetics i tusz MEGA SIZE Ultra Volume Mascara. Ma taką szczoteczkę jak lubię, z długimi i gęstymi włoskami. Dodatkowo szczoteczka jest zaokrąglona i podkręca nasze rzęsy. Jest on zdecydowanie lepszy od swojego poprzednika. Ładnie rozdziela rzęsy i je podkręca, jednak nie pogrubia ich tak jakbym tego chciała. Trzeba aplikować co najmniej 2 warstwy, a wtedy bardzo łatwo o posklejanie rzęs.
Ostatnim produktem którego nie mogło zabraknąć w moim koszyku to pomada do brwi WIBO w kolorze BLONDE. Jest idealna i bardzo żałuję, że dopiero niedawno firma WIBO wprowadziła pomadę dla blondynek, która jest jaśniutka i idealnie do mnie pasuje. Pomada trzyma się cały dzień i nie musimy się martwić, że coś nam się rozmaże na brwiach.
Jak Wam się podobają moje zakupy? Pochwalcie się swoimi zdobyczami!
Czekam na Wasze komentarze!

(65) Komentarzy

  1. kupiłam też tą paletkę od Wibo tylko że inne odcienie 🙂 jaśniejsze 🙂
    a pomadkę od Eveline mam 🙂 odcień 01 i jestem z niej mega zadowolona 🙂 widzę zakupy u Ciebie udane 🙂 tez wczoraj zaopatrzyłam się w 3 kosmetyki które już niedługo pojawią się na moim blogu 🙂
    pozdrawiam! 🙂

  2. Używałam bibułek z Wibo. Są super. 🙂

  3. Miałam zamiar kupić pomadę, ale nie umiałam zdecydować się na kolor 😛 Korektor tez mam 🙂

  4. Bardzo polubiłam korektor z lovely. Fajne zakupy 🙂

    recenzjebynikaa.blogspot.com

  5. paletka bardzo mi się podoba, ponieważ ma kolory , które lubię. chyba za rok się skusze na promocję :p

  6. swietne zakupy 🙂 gdybym byla w Polsce to również skorzystałabym z tej promocji 🙂 probowalam zrobic zakupy online ale niestety produkty na ktore polowalam byly niedostepne 🙂 moze nastepnym razem sie uda 🙂

  7. Ja już z promocji skorzystałam jakieś dwa tygodnie temu i wydawało mi się, że na tym poprzestanę, aczkolwiek wpadłam jeszcze dzisiaj do Rossmanna i wpadło jeszcze kilka rzeczy do koszyka. O dziwo, szafy były ładnie uzupełnione, aż żal było nie skorzystać 🙂

    Bardzo chciałam kupić ten podkład z L'oreala, o którym piszesz, ale niestety w moim Rossmannie nie było jeszcze tej nowej szafy L'oreala. Bardzo szkoda, ale na szczęście to nie jest ostatnia taka promocja i prędzej czy później i tak ten podkład będzie mój 😛

  8. Też kupiłam tę pomadkę do brwi 🙂

  9. Wow, świetne zakupy! 😉 Korektor Eraser z Maybelline zbiera sporo pozytywnych opinii i bardzo mnie kusi. 😀

  10. Sporo ciekawych rzeczy 🙂 Miałam w ręku podkład matujący z firmy SinSkin, ale zrezygnowałam.
    Chciałam dokupić zestawy z matową pomadką firmy Eveline, niestety zostałam uprzedzona, z kolei poprzez aplikację nie mogłam już zamówić ze względu na zerowe stany magazynowe.
    Przy następnej promocji może się uda 🙂

  11. Świetny wybór 🙂 Ta matowa pomadka mnie od dłuższego czasu interesuje.
    Pozdrawiam
    My blog

  12. Tą paletkę z Wibo po prostu uwielbiam ! <3 Mam wiele a najcześciej to własnie jej uzywam, ma świetne kolory i bardzo dobrą pigmentacje. Bardzo polecam!
    Zapraszamy na naszego bloga

  13. Ojojoj, jakie zakupy 😀 Znam tylko tusz z Eveline 😉 Jest całkiem fajny 😉 A na korektor z Lovely się czaję, ale jest ciągle wykupiony 😉

  14. Mnie się nie udało dorwać tego korektora Lovely, ale kupię po promocji 🙂

  15. O, a jak dla mnie lovely jest idealny pod oczy. Mocno kryjący, a przy tym nieobciążający i nawilżający 🙂

  16. Uwielbiam ten puder z Max Factora, zapas faktycznie na pół roku;)

  17. Ja też zrobiłam zapasy kupiłam kilka podkładów i pudrów bo źle dobrałam odcień 🙂 Uwielbiam tą promocję:)

    buziaki:*
    http://WWW.KARYN.PL

  18. ten nowy korektor z lovely bardzo mnie zaciekawił, zapewne kupię go po promocji jak szał opadnie! 😀

  19. Fajny ten korektor 🙂

  20. Znam tylko korektor Lovely Magic Pen, który u mnie okazał się bublem. Wchodził mi w załamania skóry i kompletnie się nie trzymał oraz paletę Wibo, którą ja też uwielbiam, co widać po jej wyglądzie 😀

  21. Interesting post dear! thanks for sharing xx

  22. Fajne zakupy 🙂
    Ja jak zwykle odpuściłam

  23. Korektor mnie ciekawi.:)

  24. Trochę poszalalas 😊 ja nie kupiłam wszystkiego, co chciałam.

  25. Też kupiłam pomadkę Eveline. Mam nude i czerwoną ale jakoś tak mi d nie urywają. A całe IG o nich pisze. Chyba muszę popracować nad techniką. Bibułki matujący mam jeszcze z poprzedniej promocji i ani razu ich nie użyłam.

  26. Widzę tu MEGA zdobycze 😁😍

  27. same cudeńka! <3

  28. Mi ta promocja spadła po prostu teraz z nieba,bo akurat kończyły mi się wszystkie kosmetyki, więc kupiłam je za połowę ceny + jeszcze kosmetyki do konturowania twarzy, ktorym ostatnimi czasy bardzo interesuję się 🙂
    Oby częściej organizowali te promocje 🙂 hehe

  29. częściej to wątpię, ale raz na pół roku jest 😀

  30. Bardzo udane zakupy 🙂 Ciekawi mnie podkład Sin Skin 🙂

  31. jest idealny! 😀

  32. Moje zakupy ograniczają się do Hebe 😉 więc nie wpadłam w szał zakupów. Ciekawi mnie ta paleta z Wibo i korektor z Maybelline jak się sprawdzą?

  33. Widzę istne szaleństwo 🙂 Też kupiłam paletkę z Wibo i mnie tak zaskoczyła ! Daj znać jak korektor z Lovely bo dużo osób chwali 🙂

  34. Oo widzę ,że sporo produktów udało Ci się dorwać. U mnie niestety rossmany były strasznie wyczyszczone , więc kupiłam tylko kilka produktów. Taka promocja to aż grzech nie skorzystać ;D

  35. nazbierało sie trochu 😀

  36. Kupiłaś całkiem dużo kosmetyków.
    Oby służyły Ci jak najlepiej 🙂

  37. Ja zakupy podczas tej promocji odpuscilam. nie przemyslalam tego i zamowilam kosmetyki do brwi i palety cieni w necie… Z reszta stan mojej kosmetyczki nadal jest w statusie 'przepelniona tuszami i podkladami' wiec musze wyciapkac to co jest jeszcze i kupic lzejsze na lato dopiero wtedy 😉 na szczescie drogerii duzo, a promocji w kazdej jest kilka co chwila 🙂
    Zakupy widze udane. Kilka moich ulubiencow tez widze 😉 Najlepsza chyba ze wszystkiego pomada od Wibo, ktora nadal sie zachwycam 😉

  38. Spore zakupy, milego testowania 😀

  39. Byłam wczoraj w Rossmannie, ale nie znalazłam nic ciekawego dla siebie co mogłoby zapewnić mi tę zniżkę. Wszystko już było przebrane 🙁

  40. Że też ta promocja zawsze mnie ominąć. Widziałabym tu dla siebie kilka fajnych rzeczy a wiadome, że lepiej nabyć je za połowę ceny… i za do zafundować sobie jakiś bonus! 😀

  41. No, no ale się obkupiłaś 😀 ja również skusiłam się na ten korektor z Maybelline w kolorze 06 🙂

  42. Ja również się skusiłam, ale głównie na sprawdzone produkty 🙂

  43. Spore zakupy 🙃 Ale jak jest taka promocja to aż grzech nie zaszaleć 😉

  44. Całkiem niezłe łowy! Ja w tym roku przegapiłam promocje. Zanim się obejrzałam, było już po ptokach, jak to się mówi. No cóż… Może to i lepiej, bo znowu bym czegoś nakupowała, a potem musiałabym wyrzucać.

  45. Jakoś nie uległam tej promocyjnej euforii, ale to być może dlatego, że kosmetyki do makijażu mnie szczególnie nie interesują 🙂 Dawno dawno, korzystałam z bibułek z wibo, to wszystko.

  46. Ja postawiłam na pomadę, pomadki i podkłady 🙂

  47. ja tym razem zostałam w domu :d

  48. U mnie zakupy były skromne kupiłam tylko podkład, tusz i peeling do ust 🙂

  49. Będziesz miała co testować 😀 Ja również kupiłam pomadę Wibo Blonde i bibułki matujące. Zrobiłam też zapas EOS i wzięłam kilka pudrów i ulubiony żel do brwi Lovely. W ostatni dzień promocji udało mi się nawet dorwać kilka nowości 🙂

  50. Świetne zakupy! Muszę wypróbować ten podkład ze SINSKIN i tę paletę z Wibo bo jest cudowna! 🙂 Ja kupiłam tę pomadkę z Eveline w kolorze Dark Chocolate i jeszcze eyeliner w pędzelku i lakier Vinyl Gel i też wszystko z Eveline i jestem mega zadowolona. 🙂

  51. Zaciekawił mnie ten podkład od Sinskin – muszę go wypróbować 🙂

  52. Wow, dość spora kolekcja!! Obecnie staram się doprowadzić moją skórę do ładu i nie używam żadnych kosmetyków poza korektorem pod oczy (tak samo jak ty, mam cienie pod oczami) i mazakiem do brwi 🙂
    Zapraszam! http://www.zuzu-zuzannaxx.blogspot.com

  53. Bardzo fajne zakupy poczyniłaś. Ja kupiłam prawie wszystko ze swojej chciejlisty 😀

  54. Zaszalałaś 🙂

  55. Same perełki! Paleta cieni skradła moje serce 🙂

  56. Sporo tego. 😀 Ja kupiłam tylko dwa podkłady i korektor, i tylko przypadkiem – przypomniałam sobie, że mi się kończą kiedy akurat byłam w Rossmanie. 😀 Ciekawi mnie ten kamuflaż od Lovely, bo trochę zraziłam się do ich produktów tego typu.

  57. No to masz zapas chyba na cały rok!;) Ja kupiłam cienie, rozświetlacz i tą samą szminkę co Ty, tylko tą bardziej czerwoną – jest świetna!
    pozdrawiam serdecznie z nad filiżanki kawy:)

  58. Trochę zaszalałaś! Ja się skusiłam tylko na 5 kosmetyków i póki co jestem z nich zadowolona 🙂

  59. Ja nic nie kupiłam na promocji 😀
    Zapraszam do mnie, hooneyyy

  60. Ja zawsze czekam na promo w rossmanie i zaopatruje sie w kosmetyki na kolejne pol roku 🙂

  61. Ja też upolowałam kilka rzeczy na tej promocji

  62. Widzę że zakupy udane 😀 Ja też nieco kupiłam a miałam nie kupować hihi 😛 Jednak blogosfera potrafi zachęcić do zakupów

  63. A ja kupiłam tylko 3 rzeczy 😀 coś nie kuszą mnie podkłady płynne z Rossmanna, ale mam za to super korektor! Fit me od Maybelline.
    Ten eyeliner kiedyś miałam i bardzo lubiłam 🙂 pasowała mi końcówka z gumki zamiast pędzelka. Może to była inna wersja 🙂

  64. kupiłam pomadę i ten tusz z max factor, ale jeszcze go nie wypróbowałam 🙂

  65. Ja kupiłam sobie 2 tusze, pomadę, pomadkę i balsam do ust 😀

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *