Witajcie,
od dawna moja skóra jest sucha, odwodniona, a jednocześnie tłusta i błyszcząca. Jedno wyklucza w zasadzie drugie i próbuję znaleźć coś co mi w końcu pomoże. Myślę, że znalazłam maskę idealną do skóry suchej i odwodnionej!
Zawiera składniki aktywne: chlorelle, spirulinę i kwas hialuronowy.
Jest to maska w formie proszku i w środku mamy praktyczną miarkę, aby dokładnie odmierzyć produkt i później zmieszać go z wodą.
Maskę tę, poleciła mi moja koleżanka i nie pomyliła się! Idealnie nawilża skórę, koi i nie jest już taka spierzchnięta i bolesna. Przy aplikacji czuć delikatny chłód i delikatne szczypanie (co świadczy, że moja skóra jest spierzchnięta i chłonie cenne składniki).
Stosowanie:
W shakerze odmierzyć 100ml zimnej, niegazowanej wody mineralnej. Wsypać 2 miarki proszku i energicznie, kilkukrotnie wstrząsnąć. Przelać maskę do wieczka shakera, a następnie przy pomocy szpatułki nałożyć na twarz, pozostawiając wolne oczy, usta i otwory nosowe. Po upływie 15-20 minut maskę zdjąć w całości.
Powiem Wam, że pierwsze dwie aplikacje były u mnie totalnym niewypałem… Nie umiałam znaleźć shakera i chciałam maseczkę po prostu roztrzepać widelcem (jak jajko), i klapa… Od razu zastygła i nic się z nią zrobić już nie dało.
Przy trzeciej próbie wzięłam już słoik, wlałam wodę, wsypałam proszek, zakręciłam i wstrząsnęłam. Wszystko pięknie się połączyło! Przelałam do miseczki i nałożyłam na twarz przy pomocy silikonowego aplikatora.
Poniżej możecie zobaczyć jak maska wygląda, kiedy już zastygnie.
Co mnie zdziwiło, to to że przy zwykłym mieszaniu praktycznie od razu zastygła. Przy użyciu shakera, trwało to dłużej i można było dokładnie nałożyć na twarz.
Producent sugeruje 100ml wody i 2 miarki proszku… Myślę, że to za dużo i spokojnie można się ograniczyć do 50ml wody i 1 miarki – wtedy maseczka wystarczy nam na około 20 zabiegów!
Skład:
Glucose, Algin, Calcium Sulfate Hydrate, Silica, Sodium Polyacrylate, Tetrasodium Pyrophosphate, Chlorella Vulgaris Powder, Spirulina Maxima Powder, Sodium Hyaluronate, Trehalose, Parfum, Butylphenyl Methylpropional.
Skład mamy krótki i prosty, podzielę go jak zawsze – kolorami, składniki kojące i łagodzące skórę, składniki odpowiadające za konsystencję, substancje nawilżające, składniki utrzymujące wodę. Dwa ostatnie to składniki zapachowe.
Napiszę tylko tyle: rewelacja!
Jeśli chodzi o działanie, to nawilża idealnie! Koi podrażnienia i sprawia, że skóra jest miękka, gładka i wygląda zdrowo. Przy regularnym stosowaniu pomoże nam się pozbyć efektu ściągnięcia i spierzchnięcia skóry! Dodatkowo, kiedy mocno nawilżę skórę, to wydziela ona mniej sebum, mniej się błyszczy i ma mniej zaskórników!
Ja swoją maskę kupiłam na targach LOOK i beautyVISION w Poznaniu (relację ze spotkania możecie zobaczyć TUTAJ). Jednak spokojnie można ją dostać w internecie za około 40 złotych. Cena wydaję się wysoka , jednak wg producenta wystarcza na 10 aplikacji (przy oszczędnym korzystaniu wystarczy na więcej!).
Biorąc pod uwagę jej świetne działanie nawilżające i kojące jest warta każdej ceny!
Znacie tę maskę do twarzy? Może polecicie mi coś równie dobrego do skóry suchej i odwodnionej?
Czekam na Wasze komentarze!
Bardzo lubię takie maski, miłego dnia:)
Nigdy jej nie mialam, ale bardzo mnie zachecilas i ten sklad. Jestem na tak 😀
Nie używałam nigdy takiej maski, muszę spróbować!
pozdrawiam serdecznie z nad filiżanki kawy:)
Czy na moją tradzukową cerę będzie dobra?
Koniecznie wypróbuję.
Wow, świetny skład! Muszę wypróbować bo mam teraz dokładnie taki typ skóry, jak Ty.
Na słoik bym nie wpadła 😂 dziwnie a przy tym fajnie wygląda po zastygnieciu ☺
Tak zachwalasz ten produkt, że wydaje mi się, że będzie to jeden z części produktów które zamierzam zrobić w prezencie.
Będę więc musiała wypróbować to cudeńko <3
http://www.bliskolasu.com.pl
Skoro ta maseczka naprawdę dobrze nawilża to muszę ją sobie kupić. Widzę, że ma sporo plusów i się sprawdza. 🙂
Kiedyś ją miałam i bardzo sobie chwaliłam 🙂
Oj zdziwiłabyś się przy skórze przetłuszczającej najczęściej skóra dodatkowo jest odwodniona ;). Warto pomyśleć o lekkich konsystencjach kosmetyków i o kwasie hialuronowym w składzie :). Jeśli chodzi o maski Bielendy to mam jedną ale przyznam szczerze, że jeszcze jej nie używałam ale mam nadzieje, że nie będę miała takich problemów z mieszaniem :D.
Bardzo fajna ta maseczka i chętnie się na nią skuszę 🙂
Zaskoczyła mnie konsystencja maski, muszę przyznać że przypadła mi do gustu 🙂 Skład również ma fajny
Jeny i ja potrzebuję takiej maski. Lubię Twoje recenzje, bo Ty zawsze piszesz rzetelnie, zawsze szczerze, aż miło się czyta.:)
fajna 😀
Zapowiada się fanie, chociaż przyznaję się ze wstydem, że z pewnością jestem zbyt wielkim leniem, żeby bawić się w taki rozrabianie ;D Moimi ulubieńcami są koreańskie maseczki w płachcie <3
Nie miałam jej, ale czytałam o innej z serii też dobrą opinię 🙂
Nie wiem ale kosmetyki Bielenda totalnie mi nie leżą ale chętnie bym wypróbowała:)
Buziaki:*
http://WWW.KARYN.PL
Dziękuję, bardzo mi się robi miło czytając takie komentarze 🙂
wiem właśnie, jednak, żeby utrzymać mat na twarzy przez cały dzień zazwyczaj używam kremów matujących. One wysuszają i zamyka się błędne koło… :/
na pewno nie zaszkodzi! Zapewne używasz kosmetyków do tej cery, a one są mocno wysuszające i często mają w składzie alkohol. Warto wypróbować! 🙂
Nie znam produktu 😉
https://xthy.blogspot.com/
Dobrze,że idę niedługo do Ross mana!
https://toskaonline.blogspot.com/?m=1
Super, że maska się sprawdziła i pomimo pierwszych nieudanych prób się nie zniechęciłaś 🙂
też myślę, że 100 ml wody to zdecydowanie za dużo 🙂 maska dla mnie bo moja skóra również jest sucha, a ostatnio nawet bardziej niż zazwyczaj…
Z jednej strony wydaje się być idealna do mojej suchej cery, a z drugiej nie będzie mi się chciało jej rozrabiać :p
musze ją koniecznie kupić! już u kilku osób widziałam pochlebne komentarze na jej temat 🙂
Kusisz kusisz… nic no, jutro zasuwam do sklepu ;P
niestety nie ma jej dostępnej w Rossmannie 🙁
Ciekawy produkt 🙂
Pozdrawiam!:)
Uwielbiam algowe maski 😀 tej jeszcze nie miałam i koniecznie muszę ją nabyć 🙂
Uwielbiam maseczki,
a ta wydaje sie być dobra i bardzo interesująca- przegryzę już
nawet te 40 zł skoro ją polecasz 😁
Bielendy Professional w ogóle nie ma w Rossmanie, to inna marka niż Bielenda. Bielenda Professional produkuje kosmetyki do gabinetów kosmetycznych, ostatnio też zrobili linię do hebe.
Ja kocham ich wszystkie maseczki algowe jak dla mnie są cudne! Multiwitamina to chyba moja najbardziej ulubiona 🙂
Muszę wypróbować chociaż ostatnio czytałam, że lepiej działają czyste algi a nie alginaty 🙁 ale mam na te maski z bielendy wielką ochotę! 🙂
Recenzja zachęcająca, trzeba wypróbować
Od dawna przymierzam się do zakupu masek algowych z Bielendy, czytałam na ich temat wiele pozytywnych opinii!
Oo nigdy nie słyszałam o tej maseczce! Muszę ją koniecznie wypróbować 🙂
MÓJ BLOG
Miałam z nimi do czynienia tylko za czasów pracy w salonie kosmetycznym.
Ciekawy produkt. Niestety nie byłby dobry dla mojej cery.
Jedyny problem, że trzeba się najpierw bawić w namieszanie jej 😉
Firma Bielendy wydaje mi się trochę średnia, nie wiem czy się zdecyduje, ale jeszcze zobaczę:)
Musze ją kupic!
Pozdrawiam i zapraszam http://mrsmysterious00.blogspot.com/?m=1
Świetna recenzja. Ucząc się w Medycznym Studium robiliśmy zabiegi do twarzy produktami Bielenda Proffesional, były świetne efekty, szkoda że stacjonarnie są trudniej dostępne.
lubię produkty z Bielenda, ale tej maski nie znam.
To może być świetny kosmetyk. Muszę go wypróbować.
Ciekawy produkt, tego jeszcze nie używałam. 🙂
Zobaczymy czy mojej skórze pomoże ;p
Jeszcze nie miałam takiej maseczki wiec to by była dla mnie nowość 🙂
Zapraszam https://ispossiblee.blogspot.com
Jakoś mnie nie przekonuje 🙁
lubię markę Bielenda, mają bardzo fajne, dobre jakościowo, niedrogie kosmetyki 🙂
pozdrawiam
mojaszafamodnaszafa.blogspot.com
Niby chętnie bym wypróbowała, ale nie wiem czy chciałoby mi się tak z nią bawić; wolę szybsze maski w kremie 😉
lubię profesjonalne kosmetyki 🙂
nie słyszałam o niej 🙂 ale jest naprawdę zachęcająca 🙂 lubię Bielendę- kosmetyki tej marki sprawdzają się u mnie 🙂 więc może skuszę się na tę maskę! 🙂
Chyba też skuszę się i wypróbuję tę maseczkę w niedalekiej przyszłości. 😉
Tej maski nie znam, ale algową, też Bielendy, nakładała mi wraz z ampułką kosmetyczka – efekty były fenomenalne!