VIANEK: NORMALIZUJĄCY KREM DO TWARZY na dzień do cery tłustej i normalnej z ekstraktem z kory wierzby

VIANEK, jak i całe SYLVECO, są kosmetykami pochodzenia naturalnego, zioła użyte w nich są z ekologicznych upraw, wszystkie kompozycje zapachowe są bez alergenów, a także kosmetyki nie są testowane na zwierzętach.

Kremy, jak i pozostałe kosmetyki VIANKA cieszą się dużym powodzeniem, więc także i ja chciałam w końcu je na sobie wypróbować. Postawiłam na kremy normalizujące na dzień i na noc do cery tłustej i normalnej. 

W tym wpisie chciałam jednak przyjrzeć się kremowi na dzień (osobny wpis będzie o kremie na noc).

Krem mamy zamknięty w buteleczce z pompką, z której bardzo łatwo wydobędziemy produkt. Wygodna pompka zabezpiecza także, w jakimś stopniu krem przed dostaniem się do niego zanieczyszczeń. Jest to super rozwiązanie!

Krem jest bardzo lekki, szybko się wchłania i delikatnie matowi skórę. Jednak dla mnie jest to za lekkie matowienie, po krótkim czasie znów zaczynam się świecić (bez podkładu, jedynie sam krem). Podkład na kremie dobrze się utrzymuje, nie spływa i nie warzy się. Jednak dużo szybciej skóra się błyszczy.

Zapach kremu jest delikatny, ziołowy, jakby lekko ziemisty i szybko się ulatnia. Nie przeszkadza w noszeniu na twarzy.

Krem ma pojemność 50 ml i kosztuje około 26 złotych. Nie jest to wysoka ceną, jak za naturalny krem do twarzy. Dodatkowo jest bardzo wydajny.

Od producenta:

„Lekki krem matujący do codziennej pielęgnacji cery przetłuszczającej się i problematycznej. Zawiera olej z pestek winogron, oliwę z oliwek i skwalan roślinny, które zapewniają skórze optymalne nawilżenie, nie obciążając jej. Ekstrakt z kory wierzby białej to źródło związków o działaniu ściągającym, przyspieszającym redukcję zmian skórnych, które w połączeniu z witaminą B3 normalizują stan skóry.

Sposób użycia: dozę kremu nanieś na oczyszczoną skórę twarzy, szyi i dekoltu, zaraz po zastosowaniu toniku.”

Skład:

Aqua, Vitis Vinifera Seed Oil (olej z pestek winogron), Olea Europea Fruit Oil (oliwa z oliwek), Zea Mays Starch (skrobia kukurydziana), Sorbitan Stearate, Sucrose Cocoate, Squalane, Glyceryl Stearate, Salix Alba Bark Extract (ekstrakt z kory wierzby), Stearic Acid, Cetearyl Alcohol, Niacinamide (witamina B3), Tocopheryl Acetate (witamina E), Xantan Gum, Benzyl Alcohol, Parfum, Mentha Piperita Oil (olejek z mięty pieprzowej), Dehydroacetic Acid. 

W składzie znajdziemy emolienty, substancje, które pochłaniają sebum, oczyszczają, odświeżają itd., wpływają na konsystencję produktu, kondycjonujące (np. wygładzające) skórę, konserwanty.

Jak widać skład mamy bardzo dobry. Obecne są dwa konserwanty, z czego jeden bardzo łagodny (Dehydroacetic Acid) i dużo ekstraktów i olejów. Nie ma się za bardzo do czego przyczepić.

Podsumowując, skład bardzo dobry, cena przystępna, jednak działanie takie sobie. Miałam inne kremy (np. ten od Bielendy), które zdecydowanie lepiej działały na moją cerę. Ten jest zdecydowanie za lekki, nie matuje wystarczająco mojej skóry, która jest tłusta. Nie wpływa na redukcję zaskórników, jednak nie zapycha porów i nie powoduje powstawania dodatkowych niedoskonałości. Nie wiem jakby się sprawdził przy cerze normalnej lub mieszanej, możliwe, że byłby idealny ze względu na jego lekką konsystencję. 

Nie skreślam jednak marki VIANEK za ten krem. Chętnie przetestuję jeszcze inne ich produkty.

Znacie produkty VIANKA? Lubicie naturalne kosmetyki? Czekam na Wasze komentarze!