Witajcie,
dzisiaj przychodzę do Was z kolejnym postem dotyczącym pielęgnacji twarzy, szczególnie cery wrażliwej, mieszanej lub tłustej i z niedoskonałościami. Przedstawiam Wam złuszczającą pastę – maskę do mycia twarzy od TOŁPY!
Jak wiecie, moja cera mieszana, czasem przesuszona z duża ilością zaskórników i alergiczna lubi się bardzo z tołpą. Poprzedni wpis z tej serii sebio był o serum matującym ( możecie do niego wrócić TUTAJ ), które okazało się totalnym hitem! Idąc za ciosem skusiłam się na kolejny produkt tołpy sebio: złuszczającą pastę-maskę do mycia twarzy. Pasta ta okazała się kolejnym hitem! Nie rozczarowałam się!
Od producenta dowiadujemy się:
„Nasz dermokosmetyk złuszcza zrogowaciały naskórek i oczyszcza pory z sebum i zanieczyszczeń. Ogranicza liczbę zaskórników i przeciwdziała powstawaniu niedoskonałości. Działa antybakteryjnie. Redukuje wielkość grudek i krostek oraz przyspiesza ich eliminację. Łagodzi podrażnienia i sprzyja regeneracji mikrouszkodzeń. Reguluje rogowacenie naskórka, zmniejsza widoczność porów i normalizuje wydzielanie sebum. Pozostawia skórę gładką i matową.”
Pastę mamy w wygodnej tubie z której bez problemu wydobędziemy kosmetyk do ostatniej kropli. Pojemność to 100ml, wydaje się mało, jednak nie używamy tego produktu codziennie i wystarcza w zupełności. Czas przydatności to 3 miesiące od otwarcia, więc bez problemu zdążymy zużyć przed tym terminem.
Cena pasty-maski to około 30 złotych, jednak jest warta swojej ceny!
Pasta ma konsystencję gęstą, gruboziarnistą, niepieniącą się. Produkt bez problemu się rozprowadza na twarzy. Zdjęcie poniżej przedstawia konsystencję produktu i jego beżowy kolor.
Pastę-maskę nakładamy na twarz omijając okolice oczu i delikatnie masujemy kolistymi ruchami. Pozostawiamy na twarzy na około 3-7 minut. Następnie spłukujemy wodą. Najlepiej stosować 2-3 razy w tygodniu, wieczorem, zamiast codziennego produktu do mycia twarzy.
Po nałożeniu i masażu czuć delikatne mrowienie i „powiew czystości” ( nie umiem inaczej określić tego uczucia 😉 ). Skóra po zmyciu może być troszkę zaczerwieniona, jednak szybko wraca do swojego naturalnego koloru. Idealnie oczyszcza pory i zmniejsza powstawanie zaskórników przy regularnym stosowaniu.
Skład przedstawia się następująco:
Aqua, Kaolin, Peat Extract, Perlite, Disodium Cocoamphodiacetate, Cetyl Alcohol, Propylene Glycol, Cetearyl Alcohol, Alcohol Denat., Salicylic Acid, Sodium Polyacrylate, Magnesium Aluminium Silicate, Ceteareth-20, Xanthan Gum, Zinc Sulfate, Commiphora Myrrha Resin Extract, Hydrolyzed Algin, Disodium EDTA, Parfum, Sodium Hydroxide, Phenoxy ethanol, Caprylyl Glycol.
Jak widać jest to maska glinkowa, składem jest podobna do serum matującego. Co w połączeniu daje nam na prawdę bardzo dobry efekt! Ja jestem wręcz oczarowana tym produktem!
Podsumowując, produkt ten jest idealnym peelingiem i maską w jednym, który idealnie oczyści nasze pory, zmatowi skórę i zapobiegnie powstawaniu nowych zaskórników. Dodatkowo, zmniejsza pory w widoczny sposób już po jednym użyciu! Jest to mój drugi produkt tołpy z serii sebio i muszę wypróbować całą serię!
Znacie ten produkt? Stosowaliście go? Sprawdził się u Was? Piszcie!
Cieszę się, że się dobrze sprawdziła u Ciebie. Moja skóra nie polubiła się z Tołpą, ale u innych może się sprawdzić 🙂
Do tołpy z niewiadomych przyczyn podchodzę z dystansem…ale coraz bardziej się przekonuję!
pozdrawiam serdecznie z nad filiżanki kawy:)
bardzo lubie tolpe
Ja raczej używam masek nawilżających i odżywczych, ze względu na suchą cerę, ale produkt ciekawy:)
również obserwuję:)
Z Tołpy bardzo lubię tonik-mgiełkę białe kwiaty, o którym wspominałam kiedyś na blogu. Tego produktu nie miałam okazji używać. 🙂
Disodium edta w składzie kosmetyku i niestety nie użyje :/
raz na jakiś czas i mi by się przydało takie gruntowne oczyszczanie
Ciekawe czy na mnie też by się sprawdziła ;)) Może kiedyś wypróbuję :* Myśle że wprowadzenie recenzji kosmetykow bylo dobrym pomysłem :D,
Trochę się boję że takie kosmetyki mnie uczulą albo podrażnią ale lubię Tołpę więc może się skuszę 🙂
Ten komentarz został usunięty przez autora.
Troszkę się boję tołpy, właściwie nie mam pojęcia czemu. Moi znajomi sobie ją polecali, więc może powinnam się skusić;) U mnie bez takich produktów się nie obędzie, mam okropnie suchą skórę.
Zapraszam na nowy post:)! -> staying true to myself
akurat tego produktu tołpy ni miałam okazji testować.
Sandicious
Bardzo fajny produkt ^^ Z chęcią bym go przetestowała 😀
Pozdrawiam ♥ wy-stardoll.blogspot.com
Skutecznie zachęciłaś mnie do zastosowania tej pasty 😉
Mam taką złuszczającą maskę z Ziaji i jestem z niej bardzo zadowolona! 😉
Obserwuje :* i życzę Wesołych Świąt 😉
Nie za wiele produktów do twarzy z tołpy polubiłam 🙂
Nie stosowałam i nie słyszałam o nim. Ciekawy:)
Wesołych Świąt!
im-dollka.blogspot.com
Great post! Would you like to follow each other? Let me know in comment on my blog ❤
El's Notes
Bardzo lubię maseczki na bazie glinki 😉
Nie słyszałam o tym produkcie 🙂
nie słyszałam o niej, ja stosuję z Ziaji 😉
Kiedys mialam i sprawdzala sie u mnie naprawde calkiem fajnie 🙂
Dość mocny skład i ten alkohol dość wysoko, więc dla mnie odpada.
Ja uwielbiam maskę z clarinsa 🙂 jest to prostu rewelacyjna!
Nie miałam jeszcze żadnego produktu z Tołpy, jednak ta pasta mnie zaciekawiła! Cieszę się, że ich produkty się tak dobrze u Ciebie sprawdziły 🙂
jeszcze tego ziomka nie miałam. na razie wykańczam toniko-serum od nich
Ooo skoro zmniejsza pory to się muszę nim zainteresowac 😀
Interesujący produkt. Dzięki Twojemu wpisowi na ten temat, na pewno komuś pomogłaś i zachęciłaś opisem do zakupu tej pasty:)
Pozdrawiam!:)
zmienicswiat.blogspot.com
Mam krem pod ooczy tej firmy i jest naprawde dobry:)
buziaki:*
http://WWW.KARYN.PL
Kusisz, kusisz! 😀 Lubię maski glinkowe, więc chyba się na nią skuszę 🙂
Bardzo ciekawy produkt. Lubię kosmetyki Tołpy, w szczególności ich żele do mycia twarzy. Szkoda, że maska zawiera alkohol. Moją wrażliwą cerę mogłaby podrażnić. Super, że sprawdziła się u Ciebie 🙂