Nadeszła kolej na recenzje maski BIOVAX Naturalne oleje.
Przez wiele osób zachwalana i podobno najlepsza maska z tej serii… Inni znowu jej nie lubią… Jak się u mnie sprawdziła? O tym dzisiejszy post!
Zacznę może od składu: Aqua, Cetyl Alcohol, Glycerin, Cetearyl Alcohol, Ceteareth-20, Quaternium-87, Cetrimonium Chloride, Argania Spinosa Kernel Oil, Macadamia Integrifolia Seed Oil, Cocos Nucifera Oil, Betaine, Acetylated Lanolin, Lawsonia Inermis Leaf Extract, Parfum, Phenoxyethanol, Ethylhexylglycerin, Methylisothiazolinone, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate, Citric Acid, Triethanolamine, Hexyl Salicylate
W składzie znajdziemy znajdujący się w tytule olej arganowy, kokosowy i makadamia. Wg producenta maska ta powinna odmłodzić włosy na całej długości, uwolnić ich naturalne piękno i energię.
Konsystencja maski jest gęsta, woskowa, może nawet trochę zbyt zbita w swojej strukturze. Jednak dobrze nakłada się na włosy. Kolor beżowy, mleczny i zapach ma przyjemny, relaksujący.
Kupiłam ją jak zwykle w promocyjnej cenie za około 13 złotych, zaraz jak pojawiła się na rynku. Więc trochę już w mojej kolekcji leży. Kiedyś dawno dawno temu używałam jej, jednak nie umiałam sobie przypomnieć dlaczego zaprzestałam jej stosowania. Stwierdziłam, że skończę ją w końcu i zwolnię miejsce w szafce na nowe kosmetyki ^^
Stosowałam ją w różnych kombinacjach, najlepiej się sprawdzała do emulgowania oleju przed myciem. W sumie tylko wtedy widziałam zadowalające mnie efekty. Naprawdę włosy były wtedy nawilżone, jednak nie mogę jednoznacznie powiedzieć, że to dzięki tej masce. Stosowana po myciu bardzo obciążała mi włosy i były takie jakby spuszone… Nie wiadomo w sumie czemu…
Olej arganowy w większej ilości co prawda obciąża mi włosy, ale inne maski z nim w składzie nie daja efektu obciążenia. Z olejem makadamia miałam już kilka razy do czynienia i nie narzekałam na nic. Olej kokosowy również dobrze jest przyjmowany przez moje włosy. Może to przez połączenie tylu oleji na raz? Nie wiadomo…
Dla przypomnienia wrzucę jedno ze zdjęć włosów.
Zdjęcie pochodzi z NDW, więc była tutaj bogata pielęgnacja. Widać włosy nawilżone, błyszczące i wygładzone.
W poprzednich wpisach ogólnie wypowiadałam się o tej masce pozytywnie, jednak stosowana w uboższej wersji (czyli przy myciu OMO, gdzie drugim O była własnie maska Naturalne oleje) niestety nie jest zbyt fajna… Zdecydowanie jest zbyt ciężka na moje włosy. Przy pierwszym O jest wszysko fajnie. Włosy są gładkie, błyszczące i nawilżone, jednak szkoda mi jej na pierwsze O.
Czy kupię ją jeszcze kiedyś? Nie, no chyba, że stan moich włosów się zmieni to możliwe, że skuszę się jeszcze raz.
Na dzień dzisiejszy najlepszą maską BIOVAX była Keratyna i jedwab. O masce przeczytacie w TYM wpisie 🙂
Buziaki ;*
PS. Obcięłam włosy około 5 centymetrów! Są już prawie równe ^^ Zdecydowanie wyglądają lepiej niż przed obcięciem.
gratuluje cięcie ! czekam na zdjęcie 🙂
Masz piękne włosy ::
🙂 🙂